JESIENNA ZUPA Z CIECIORKĄ I JARMUŻEM

mam to na widelcu jesienna zupa 1 mam to na widelcu jesienna zupa 2

 

Zapragnąłem zupy jesiennej, pełnej warzyw, treściwej i bogatej. W domu mawiano na takie zupy – śmietnik. Taki śmietnik potrafi bardzo poprawić mi humor i rozgrzać. Do dzieła więc – nie oszczędzajcie na składnikach…

 

Co potrzebne:

 

1 mały seler pokrojony w kostkę

2 duże marchewki pokrojone w plasterki

1 duża pietruszka pokrojona w plasterki

1 średnia cukinia pokrojona w półtalarki

4 duże ziemniaki pokrojone w kostkę

1 mały por pokrojony w plasterki

1 cebula pokrojona w kostkę

4 ząbki czosnku pokrojone w plasterki

1 szklanka ciecierzycy

garść jarmużu

natka z pietruszki

1 łyżka masła

 

przyprawy:

1/2 łyżeczki nasion fenkułu

kilka ziaren ziela angielskiego

1/2 łyżeczki ziaren kolendry

kawałek (ok. 3 cm) świeżego imbiru drobno pokrojonego w słupki

2-3 liście laurowe

sól, pieprz do smaku

 

W garnku na łyżce masła prażę przyprawy (ok. 1 minut, by przyprawy uwolniły aromat). Dorzucam cebulę, ziemniaki i czosnek – przesmażam kolejne 2-3 minuty. Dodaję resztę warzyw (bez ciecierzycy i jarmużu – te pójdą na koniec) – przesmażam jeszcze 2 minuty i zalewam 1,5 litra wody. Doprawiam solą i pieprzem według uznania.

Gotuję na wolnym ogniu do czasu, gdy warzywa będą prawie miękkie, wtedy dodaję ciecierzycę. Gotuję aż wszystkie warzywa będą miękkie. Do gorącej zupy wrzucam jarmuż (chodzi o to, by jarmuż się tylko sparzył i odrobinę zmiękł).

Podaję z natką pietruszki i kawałkami pieczywa.

Zupy nie zabielam śmietaną, ale oczywiście można to zrobić.

 

Życzę smacznego&zdrowego!

 

Jesienne zupy

Jeden Komentarz Dodaj własny

Dodaj komentarz