DŻEM Z ŻURAWINY NA SZYBKO

mam to na widelcu dżem z żurawiny mam to na widelcu dżem z żurawiny 2

Na zakończenie dnia i następny poranek słodko-kwaśna kombinacja. Żurawina w najlepszym wydaniu. Nie tylko do mięsa. Ja osobiście wolę na grzance z dodatkiem twarożku. Roztarta łyżka dżemu żurawinowego w serku mascarpone to dla mnie poezja. Robię na szybko, na już. Niewielki słoiczek, by był pod ręką. Podaję proporcje na właśnie taką ilość, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, by zrobić więcej, zapasteryzować i odstawić na później. Będzie jak znalazł na święta i do zimowej herbaty.

Co potrzebne:

200 gram żurawiny

150 gram cukru

1/2 łyżeczki startego, świeżego imbiru

1/2 łyżeczki startej skórki z cytryny

Jak:

Żurawinę obieram z resztek szypułek. Wyrzucam zwiędłe i nadpsute owoce. Dokładnie płuczę pod zimną wodą. Odsączam i osuszam na papierowym ręczniku.

Wkładam do garnka. Zasypuję owoce cukrem. Dodaję imbir i skórkę z cytryny.

Gotuję na wolnym ogniu. Owoce żurawiny mają skłonność do eksplodowania podczas gotowania w cukrze, dlatego dobrze jest je delikatnie przydusić drewnianą łopatką do dna garnka. Puszczą też wtedy więcej soku. Ja jednak lubię, gdy część owoców pozostaje w całości, więc gotuję ostrożnie i na wszelki wypadek nie pochylam się za bardzo nad garnkiem.

Gotuję do moment, gdy żurawina stanie się szklista, a kropla dżemu kapnięta na talerz po chwili gęstnieje i lekko zastyga. Całość gotowania nie powinna być dłuższa niż 15 minut.

Gorący dżem przekładam do wyparzonego słoika. Zakręcam.

Taka ilość jest w sam raz do zjedzenia na bieżąco. W lodówce za długo i tak nie postoi, bo jest zbyt pyszny.

Jeden Komentarz Dodaj własny

  1. magducha88 pisze:

    Taki kwaskowaty,pyszny:)

    Polubienie

Dodaj komentarz