Zazwyczaj maszyny do chleba używam do… pieczenia chleba. Maszyna nie jest nowa. Jeden z pierwszych modeli. Sprawuje się wyjątkowo dobrze i nigdy nie zawiodła. Piekłem chleby ze wszystkich możliwych mąk, z przeróżnymi dodatkami, na zakwasie suchym i mokrym. To wygodny i mało kłopotliwy sposób, a chleb wyjątkowo wychodzi smaczny i długo utrzymuje świeżość. Nigdy jednak nie robiłem w niej dżemów, marmolady czy powideł, a przecież jest taka możliwość. Tych, którzy wolą tradycyjne sposoby przerobu owoców, pewnie nie przekonam, ale dla tych, którzy nie lubią dłuuugiego stania przy garze i sprawdzania „czy to już?” może to być ciekawa alternatywa. Sam byłem zaskoczony – sposób bezpieczny, bo nic się nie przypala, wygodny, bo maszyna wszystko robi za ciebie, i efektywny, bo wychodzą naprawdę udane. Sprawdziłem na śliwkach. Zrobiłem powidła. Są przyjemne w konsystencji, wyczuwa się kawałki owoców i… zabrakło mi jeszcze jednego określenia… no… jest ok! – jednym słowem.
Wpis potraktujcie w kategoriach eksperymentów, a jeśli macie taką możliwość też spróbujcie.
Potrzebne:
1 kg dojrzałych, wypestkowanych, podzielonych w ćwiartki śliwek
0,25 kg cukru
3 łyżeczki naturalnej pektyny
4 łyżeczki świeżego, startego imbiru
1 łyżeczka cynamonu
opcjonalnie 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady.
Moja maszyna robi powidła przez 80 minut. Jeśli chcecie możecie powtórzyć operację – wtedy będą miały głębszy smak i ciemniejszy kolor.
Jeśli pragniecie powideł z czekoladową nutą pod koniec cyklu (10 minut przed końcem) dodajcie posiekaną w drobne wiórki czekoladę (jeśli zdecydujecie się na dwa cykle, jeden po drugim, czekoladę dodajcie pod koniec drugiego). Powodzenia! Mnie się udało! A właściwie maszynie się udało.
Na marginesie dorzucę jeszcze:
Konfitura najsłodsza – 1 kg owoców i 1 kg cukru
Dżem mniej słodki – 1 kg owoców 600-800 g cukru
Marmolada jeszcze mnie słodka – 1 kg owoców 500-600 g cukru
Powidła najmniej słodkie – 1 kg owoców max. 250 g cukru
Oczywiście naturalny cukier też robi swoje…wiadomo… im bardziej słodkie owoce to… itd. itd.
mniam, jakie pyszne :]
PolubieniePolubienie
Potwierdzam. Nie miałem przekonania do takiego sposobu robienia, ale wyszło naprawdę świetnie!
PolubieniePolubienie